Słowo z Marijampola (Litwa)
Mariampoleto stolica Suwalszczyzny-regionu etnograficznego Litwy
Zaniemeńskiej. Więzienie w Mariampolu było już w 1919 roku. Historia
obecnego sięga roku 1930. Jest to dom poprawczy, jeden z większych
na Litwie.Karę odbywa w nim około 1000 mężczyzn. W naszym zakładzie
realizowanych jest wiele programów adaptacyjnych, poprawczych,
prewencyjnych(z zakresu uzależnienia od alkoholu i narkotyków),
psychologicznych a także program kształcenia przez sztukę. W 2002
roku dzięki funduszom unijnym w domu poprawczym zostało założone
studio sztuki. Jest w nim prowadzona terapia przez działalność
twórczą. Bierze w niej udział około 30 osadzonych. Ich dzieła
eksponowane są na różnych wystawach również na waszej.
Miło jest, że dzięki kierownictwu zakładu karnego w Sztumie nasi
podopieczni mają możliwość uczestniczenia w Międzynarodowym IV
Przeglądzie Sztuki Więziennej. To bardzo pomaga popularyzować
twórczość w zakładach karnych ale także rozwija współpracę w
zakresie działalności penitencjarnej.
Składam w imieniu całej ekipy z Mariampola
serdeczne podziękowanie za zaproszenie i życzę organizatorom
pomyślności w dalszej pracy.
Z przjacielskim pozdrowieniem
Tadas Klusevicius Dyrektor Zakładu Karnego w Mariampolu
Słowo z Rynovic (Czechy)
Pragniemy gorąco podziękować organizatorom za zaproszenie do udziału
w IV edycji Międzynarodowego Przeglądu Sztuki Więziennej - SZTUM
2007.
Terapia przez sztukę ma sens gdy jej wytwory może oglądać szerokie
grono widzów, szczególnie poza murami więzień. Taką szansę daje
Wasza inicjatywa. Udział w niej to dla nas wielki zaszczyt i
olbrzymie wyzwanie.W tym roku przesyłamy ponad 30 różnorodnych prac
(malarstwo, ceramika, wyroby z chleba). Mamy nadzieję, że sprawią
oglądającym wiele przyjemnych doznań. Składamy też najwyższe uznanie
wszystkim europejskim twórcom. Organizatorom gratulujemy kontynuacji
tak wspaniałego projektu.
Z wyrazami szacunku w imieniu Dyrektora Więzienia-Rynovice Pavel
Zange
Słowo Sztumskiego Centrum Kultury
Sztuka Więzienna... trwały to już element w sztumskim krajobrazie.
Efekt pogodzenia światła z cieniem, kompromisu w ocenie twórców i
twórczości. Tu pod uwagę brany jest w równym stopniu i artyzm i
intencja. Tu nakładają się na siebie sprzeczne z sobą zjawiska.
Patrzymy na nie czasami jak na sztukę wysokich lotów a czasami jak
na wydobywające się z tajemniczej czeluści potwory.
Gustowi i wrażliwości zwiedzających pozostawiam ocenę.
Dyrektor Sztumskiego Centrum Kultury mgr Andrzej Grześków
Wolność za murem
Ogólnopolski Przegląd Sztuki Więziennej na stałe wpisał się w
sztumski kalendarz imprez kulturalnych i cieszę się, że jego cześć
międzynarodowa również jest kontynuowana. Różnorodny jest poziom
artystyczny prezentowanych prac, różnorodna jest tematyka i technika
którą zostały wykonane. Proces tworzenia to jedna z form terapii
duchowej w warunkach izolacji a zarazem readaptacja poprzez sztukę.
Daje ona więziennym twórcom możliwość spojrzenia w głąb siebie.
Każde z dzieł czy to bliskie sztuce „chodnikowej" czy bliskie
profesjonalizmowi kryje w sobie duszę swego twórcy.
Wszystkim uczestnikom Międzynarodowego i Ogólnopolskiego Przeglądu
Sztuki Sztum 2007 dziękuję za ich wkład i życzę dalszych sukcesów na
artystycznej niwie. Zapraszam do zwiedzania wystawy i odkrywania
tego co wypływa z serc więziennych twórców.
Z wyrazami szacunku Dyrektor ZK w Sztumie mjr mgr Andrzej Górka
Słowo z Górlitz (Niemcy)
Międzynarodowy team Aresztu Śledczego Górlitz składa organizatorom
IV Międzynarodowej Wystawy Sztuki Więziennej podziękowanie za
zaproszenie do udziału w wystawie. Zakład nasz pragnie w tym roku
zaprezentować obraz niemieckiego autora pt. Europa oraz prace
twórców z Indii, Polski i Republiki Czeskiej, którzy w artystycznym
jeżyku pragną wyrazić swe wyobrażenia o wolności. Jesteśmy dumni, że
możemy ponownie uczestniczyć w wystawie. Jest to dla nas zaszczyt, a
dla naszych podopiecznych motywacja do dalszej pracy. Pozostając w
wewnętrznej łączności pozdrawiam serdecznie z europejskiego miasta
Zgorzelec / Górlitz wszystkich organizatorów i uczestników wystawy.
Frank Hiekel Regierungsdirektor Dyrektor Aresztu Śledczego - Górlitz
tłumaczenie: Krzysztof Hładyk
Składamy serdeczne podziękowania wszystkim osobom, które przyczyniły
się do organizacji naszego przeglądu między innymi: Rimantasowi
Balkauskas, Pawłowi Zange, Krzyszofowi Hłady-kowi i wielu innym...
Alicja Bartnicka, Andrzej Anuszkiewicz i Kazimierz Zima
XVI Ogólnopolski Przegląd Sztuki Więziennej - impresje
Już szesnasty raz oceniane są prace Ogólnopolskiego Przeglądu Sztuki
Więziennej. Są one produktem twórczym „popkultu-ry więziennej",
która jest sposobem na życie w odosobnieniu.
Wielu mędrców i filozofów zastanawiało się przez wieki nad sensem
ludzkiego życia. Henri Bergson stwierdza, że triumfem życia jest
twórczość. Każdy człowiek w swoim życiu przeżywa okres twórczy.
Dokonuje się też kształtowanie jego osobowości i zainteresowań.
Specyficzną grupę ludzi stanowią odosobnieni.W ich życiu pojawiają
się momenty tragiczne, trudne, z którymi muszą się zmierzyć .
Pomaga im w tym przypadku proces resocjalizacyjny, przyjęty w danej
placówce odosobnienia. Jednym z elementów tego procesu jest
wychowanie przez sztukę. Dokonuje się ono w wielu zakładach
penitencjarnych w naszym kraju, a także w innych państwach. Efektem
tych działań jest Ogólnopolski i Międzynarodowy Przegląd Sztuki
Więziennej.
Zgromadzone wytwory na XVI Ogólnopolskim Przeglądzie Sztuki
więziennej świadczą o tym, że ten element procesu resocja-a
lizacyjnego cieszy się dużą popularnością. Poziom prezentowanych
prac jest różny. Tutaj twórca jest autorem w znaczeniu dwojakim. Po
pierwsze, daje pomysł a następnie go realizuje. Zaspokaja przez to
swoje ambicje, a także przekazuje innym ludziom, czyli odbiorcom,
swoje myśli. Praca ta dzięki realizacji tworzy pełną, zróżnicowaną
całość i jedność, staje się przedmiotem dającym się poznawać i
oceniać, takim jakim jest, co nie było możliwe, bo zamysł pracy był
w wyobraźni autora.
Bezpośrednio poznawalnym przedmiotem jest praca plastyczna, wtedy
gdy ją widzimy i naocznie spostrzegamy. Dzieje się to w każdej
dziedzinie sztuki. Czynność wytwarzania dzieła jest procesem długim
i skomplikowanym, rozpoczynającym się od zarysu świadomości twórcy
pierwszego pomysłu do stopniowej konkretyzacji, realizacji dzieła.
Dużą rolę w tym przedsięwzięciu, oprócz treści, odgrywa materiał, z
którego powstaje praca, także jej kompozycja oraz indywidualna
ekspresja. Twórcy są pierwsi w odbiorze swoich prac. Kolejni w
przypadku przeglądu sztuki więziennej, to och opiekunowie,
instruktorzy, czy wychowawcy. Wykonawca -twórca przeżywa radość
tworzenia; wymaga to wielkiego skupienia i wysiłku. Żaden opis tego
nie przekaże, co faktycznie dzieje się z niezwykłością tematu,
materiału lub faktury dzieła.
Prace dojrzałe, gotowe odłączają się od twórcy. Rozpoczynają one
własne, autonomiczne życie, oddziaływując na innych ludzi.
Przekazując swoje prace publiczności, twórca spełnia swoją
społeczną, kulturalną i swoiście wychowawczą funkcję. Koncepcja
powstawania prac, która powyżej opisałam, zauważalna jest u
wybitnych twórców, ale można też ją zaobserwować u człowieka
przeżywającego trudny okres w swoim życiu. Życie ludzkie to bardzo
zróżnicowany proces. Bo w nim, jak to mówi filozof, poznaje się
słodycz życia i gorycz, jego blaski i mroki, czy też chłód, obcość i
wrogość. Poznanie innych ludzi ukazuje ich siłę i słabość, ich
nadzieje i lęk. Raz oni miłują, albo nienawidzą. Bywają naiwni, albo
przebiegli. To wszystko odkrywa wrażliwy człowiek, zarówno w
otaczającym go świecie innych ludzi, jak i w sobie samym w swoim
życiu, we własnej osobowości i świadomości. Dla ludzi odosobnionych
świat wciąż się zmienia i przemienia. To, co jest człowiecze trzeba
zaznać osobiście, gdyż inaczej uwarunkowana i ukształtowana
człowieczość istnieje i żyje w każdym z nas. Ważne jest, że, gdy się
zrozumie samego siebie, można pojąc także innych. Maria Dąbrowska
pisze: Twórca „jest dla mnie przede wszystkim poszukiwaczem
człowieka, istoty człowieczeństwa, tego co nadaje sens naszemu
istnieniu".
XVI przegląd sztuki więziennej reprezentuje słabszy niż poprzednio
poziom twórczy w każdej dziedzinie omawianej sztuki.
Na tegoroczna edycję wpłynęło 151 prac z 49 zakładów penitencjarnych
całej Polski. Uczestniczy w niej 144 twórców.
Prace osób odosobnionych oceniane są w trzech kategoriach: malarstwo
i rysunek, rzeźba i płaskorzeźba oraz rękodzieło.
Malarstwo i rysunek prezentuje różnorodną tematykę. Są motywy
religijne i świeckie. Występuje nawiązanie do malarstwa dawnych
epok, sztuki naiwnej i ludowej. Pojawiają się pejzaże, architektura,
portrety, martwe natury, kompozycje własne. Na uwagę zasługują byli
uczestnicy przeglądów - Jan Podraża, Anotolij Jermołajew, Adam
Cieślak, Emil Falęcki, Grzegorz Kochanowski, Daniel Grzeszkiewicz,
Eugeniusz Mak-symiuk, Marek Zalewski.
Jan Podraża (ZK Kwidzyn) przedstawił akt kobiecy. Jest postać ujęta
ekspresyjnie od tyłu, zwrócona twarzą w stronę zakratowanego okna.
Ręce ma z przodu tułowia ułożone tak, że świadczą o ogromnym
zakłopotaniu. Nogi osłonięte są tkaniną. Całość utrzymana w tonacji
błękitów. Występuje dobre ułożenie refleksów świetlnych. Anatolij
Jermołajew (ZK Zamość) w sześciu obrazach powtórzył nastrojowość,
ciszę, spokój otaczającej natury. Zaznaczyć należy swobodne
operowanie światłem i cieniem. Emil Falęcki (ZK Zielona Góra) nie
zmienia swojego stosunku do malarstwa. Przedstawia dalej świat
fantastyczny, który dominuje w jego obrazie „ Texas".
Obrazy Grzegorza Kochanowskiego (ZK Pińczów) „Pożądanie",
„Złowieszcza przyszłość" wyrażają to, co go w odosobnieniu nurtuje i
dają wskazówki do głębokich przemyśleń. Daniel Grzeszkiewicz (ZK
Zamość) w pięciu pracach prezentowanych nie zmienia tematu -
dominuje dalej groteska, symbolika uroków życia. Pewnie dla
przypomnienia zamieścił prace które uczestniczyły w piętnastej
edycji. Kazimierz Senger w obrazie „Więzienny sen" ciekawie
przedstawił temat. Za drewnianym płotem w gnieździe umieszczona
symboliczna postać z uniesionymi rękoma, obok odpoczywający paw,
powyżej zarys księżyca w pełni. Zastosowano koloryt turkusowo złoty.
Napływające myśli wskazują na refleksję nad dalszym życiem.
Twórcy, którzy naśladowali artystów minionych epok to: Tomasz Zarek
(ZK Strzelce Opolskie) wykonał obraz naśladujący projekt kurtyny
teatru krakowskiego Henryka Siemiradzkiego z 1894 roku. Adam Cieślak
(ZK Sztum) w obrazach olejnych „Siostra miłosierdzia na linii
bojowej" i „ W stajni" naśladuje twórczość Kossaków. Szkoda, ze ten
drugi obraz pokazywany jest ponownie. Adam Tyksiński (AŚ Łódź) w
dwóch obrazach „Maska wenecka", „Mona Liza - odsłona pierwsza"
nawiązuje do okresu malarstwa renesansu włoskiego. W drugiej pracy
wykonał modyfikacje w postaci Giocondy Leonarda da Vinci. Wprowadził
swoje elementy malarskie, zmieniając również kolorystykę i nastrój
obrazu. Na uwagę zasługują akwarele Macieja Woliń-skiego (AŚ Jelenia
Góra) - „Kanał wenecki I", „Kanał wenecki II". Jest to swobodne
malarstwo, oddające klimat włoskiego miasta.
Rysunki wykonane kredka olejowo-wo-skową Jana Woźniaka (ZK Koronowo)
to zbiór różnych tematów, łącznie ze studium głowy rzeźby
średniowiecza.
Rysunki pastelami olejowymi jest to zestaw z oddziału
terapeutycznego Aresztu Śledczego w Elblągu. To cykle „Zwierzęta w
głębi oceanu" oraz collage „ Jesień", „Grota". Prace powstałe pod
kierunkiem wychowawcy. Widać w nich wyczucie tematu i znajomość
materiału. Jest to pozytywny przykład wpływu nauczyciela na ludzi
odosobnionych.
Rysunki tuszem, ołówkiem zaprezentowane na XVI Przeglądzie Sztuki
Więziennej są skromne. Prezentują je wieloletni uczestnicy
przeglądów Eugeniusz Maksymiuk i Marek Zalewski (ZK Sztum). Nowi
twórcy toArkadiusz Kęsy (AŚ Poznań), Jacek Ka-rasek (ZK Braniewo),
Paweł Cholewa (ZK Pińczów), Sylwester Dzieciuchowicz (ZK łęczyca),
Lesław Kowalewski (AŚ Gdańsk).
Nowością są plakaty Rafała Święcickie-go (AŚ Słupsk) wykonane w
sprayem.
Rzeźba i płaskorzeźba tegorocznego przeglądu prezentowana jest przez
wieloletnich uczestników, m.in. Andrzeja Kozłow-skiego (ZK Sztum),
Bogdana Bagińskiego (ZK Sztum), Andrzeja Mierończuka (ZK
Hrubieszów), Waldemara Postoła (ZK Biała Podlaska). Monumentalną
fantastyczną rzeźbę przedstawiającą głowę z trzema twarzami wykonał
Jakub Sobański (ZK nr 1 Wrocław)
Andrzej Kozłowski jest autorem szachów. Wykonał stół z 36 figurami.
Wszystkie pionki otrzymały formy postaciowe, każde z nich to osobne
dzieło sztuki.
Andrzej Mirończuk od lat nie zmienił swojego stylu. Wykonał postać
świętego Józefa z dzieckiem. Jest to naturalistyczna,
monochromatyczna figura.
Omawiając rękodzieło trzeba zaznaczyć duża różnorodność omawianych
prac. W obecnej edycji powróciły żaglowce. Są one wykonane
precyzyjnie. Maja piękne płócienne żagle. Autorami są: Piotr
Sylwestro-wicz (ZK Sztum), Mirosław Cisz (ZK Sztum). Andrzej
Kołowiecki (ZK Sztum).
Charakterystycznymi wyrobami dla tej kategorii są szkatuły. Nie są
one tak dekoracyjne jak były w latach poprzednich, ale są ciekawe.
Mają proste formy lub wielokątne. Bywają piętrowe, wykonane w
drewnianej okleinie i technice intarsji. Intarsja jest ułożona w
formie rozety lub gwiazdy. Niektóre zdobione są miedzianym drutem.
Wnętrza ich są drapowane miękka tkaniną. Autorzy tych prac to: Piotr
Sylwestrowicz (ZK Sztum), Jacek Lipiński (ZK Sztum), Marek Zalewski
(ZK Sztum), Mirosław Cisz (ZK Sztum), Daniel Derwisz (ZK Koszalin),
Rafał Jach (ZK Koszalin), Tomasz Stępień (ZK Czarne). Nowościami
rękodzieła są małe obrazki imitujące witraże, a także drobne
kuleczki skręcone z bibuły lub kostek modeliny, przypominające
mozaiki. Wykonują je: Marek Piotrowski (ZK Strzelce Opolskie),
Agnieszka Rapsie-wicz (ZK Grudziądz).
Pojawiły się w tym dziale przedmioty z wikliny. Autorami są: Wacław
Radal
(ZK Rawicz), Rafał Siekerski (ZK Rawicz).
W tradycji rękodzieła są wyroby z chleba. W tym roku pojawiły się
prace Krzysztofa Delkloka (ZK Sztum). Są to sympatyczne postaci „
Blokersów", „Diabła i kowala", „Świ-niopasa", "Pasterza z owieczką",
„Shreka z osłem", „Wiejskich grajków".
Glina stanowi również bardzo dobry materiał plastyczny. Udowodnili
to Ryszard Lenart i Henryk Rutkowski z ZK Rawicz i Bartosz Licznar (ZK
Poznań) w pracach „ Kozioł", „Jeże", „Świątek".
Budowle architektoniczne w obecnym przeglądzie sztuki więziennej są
skromne i wykonane z masy solnej i zapałek. Autorami są: Andrzej
Bednarski (ZK Strzelce Opolskie), Grzegorz Nowa (ZK Koszalin),
Zbigniew Kasjan (AŚ Słupsk), Kazimierz Turkowiak (ZK Wronki).
Na uwagę zasługują prace z Zakładu Karnego w Grudziądzu.
Przebywające tam osoby rozmiłowały się w hafcie krzyżykowym i
richelieu. Pierwszą techniką wykonane są obrazki na gotowej kanwie i
rysunku. Prace w richelieu są mniej dokładne; to serwetki, zakładki
i inne wyroby. Autorkami prac są: Agnieszka Leleń, Partycja Pachocka,
Łucja Pypało, Zofia Borysiewicz, Sylwia Sini-cka, Mariola Szymańska,
Romana Nowicka, Dorota Jarmoszewska, Agnieszka Ciska, Agnieszka
Kozaryn, Monika Ciska, Halina Kisiel, Renata Zientara.
Cieszy fakt, że to już XVI Przegląd Sztuki Więziennej. Obcowanie ze
sztuka rozświetla człowiekowi życie, rozwijając jego wyobraźnie, a
także ucząc spostrzegać i doznawać piękno rzeczywistości.
Cyprian Kamil Norwid mawiał: „Piękno na to jest, by zachwycało, do
pracy praca, by się zmartwychwstało".
Barbara Wilk-Malinowska
"wszystko to dla sztuki co się wymy
ka i może nigdy nie będzie mi wdzięczna
za to, co dla niej dziś czynie."
H. de Touluse -Lautrec
IV Międzynarodowy Przegląd Sztuki Więziennej po raz kolejny pokazał,
iż sztuka nie zna granic, nie określa jej czas, nie ogranicza
narodowość ani miejsce gdzie powstaje.
Twórczość za więziennym murem jest drogą ku wolności umysłu,
osobistą wizją świata i jedyną jakością artystyczną , która
przetrwa. To dialog między odosobnionym artystą a światem.
Tegoroczny przegląd jak i poprzednie prezentuje prace twórców min. z
Czech, Litwy, Niemiec, Słowacji i Estonii.
Twórcy zaprezentowali malarstwo, rysunek, ceramikę ,wyroby z
wikliny, drewna i szkła. Na uwagę zasługują m.in. prace litewskich
twórców (Atrakimavićius Raimon-das)-replika statku,(Bingelis
Orentas)-szka-tułki, ceramika czeska ( Jifi Pilny, Pavel Lejćek),
estońskie witraże (Sergei Maśh-kin). Malarstwo oraz rysunek, które
pojawiły się na tegorocznym przeglądzie to przede wszystkim motywy
pejzażowe ,ale także abstrakcje i martwe natury. Na tle tych prac
wyróżniła się grupa twórców z Niemiec. Po raz pierwszy artyści z
zagranicy zaprezentowali wyroby z wikliny -Słowacja (Robert La-moś,
Molnar Ladislav). Wszystkie te prace
pokazują ,iż ludzi tych łączy jedno pasja
tworzenia.
Alicja Bartnicka
Janusz Ryszkowski
Oto prawda staje bez makijażu
Z listu:
"Szanowny Panie Januszu! W ubiegłym roku oznajmiłem, że to będzie
mój ostatni raz jak pozostaję uczestnikiem Waszego przeglądu. Jednak
jak widać zmieniłem wcześniejsze postanowienie (...). Przesyłam więc
na Pana ręce kolejnych sześć wierszy. Nie wiem, czy tym razem moja
skromna poezja zadowoli Pana gust i czy będzie na tyle dojrzała, by
została zauważona, ale co by nie było, to pragnę, by Pan wiedział,
że wszystko, co zostaje przelane na kartkę papieru jest tylko w
wyłącznie wydobyte z mojej głowy. W swoich wierszach - poezji zawsze
się odnoszę do tego, co dotyczy mojego życia.(...) Każdy powstały
nowy wiersz to osobisty monolog, który jest najszczerszą i płynąca z
serca liryką. Poza tym każdy wiersz jest jak lustro, w którym prawda
staje bez makijażu..., prawda mojego życia".
Z lektur:
Do szuflady piszemy swe wiersze Na karteczkach ukradkiem kreślone Te
wyznania i myśli szalone Potajemne uczucia najszczersze. (Dariusz
T.)
Zapisuję kartki
Wierszami, których nikt nie czyta
Na dnie szuflady
ich azyl
Czy ktoś wyrwie je
na słoneczny dzień?
(...)
To moje - Hamleta pytanie
(Jacek Artur T.)
Z notatek:
Do przeczytania dwa duże kartony nadesłanych prac. Wydruki
komputerowe fragmentów powieści, czy zbiorków wierszy leżą obok
rękopisów, często trudnych do rozszyfrowania. Czasem autor decyduje
się na przesłanie tylko krótkiego tekstu, oczywistego znaku niewiary
we własne siły. Innym razem błahej (moim zdaniem, oczywiście)
podróży pióra nadaje ktoś formę plastycznie kunsztowną, wysmakowaną.
Od lat podczas lektury przeglądowych utworów towarzyszy mi
świadomość, że oto staję się sędzią, który rzuca na szalę literackie
walory, wydaje werdykty, które mogą mieć przecież dość wątpliwe
umocowania w jakiś artystycznych kodeksach. Na szczęście sztumska
impreza od początku stara się być przeglądem najciekawszych dokonań
osób tworzących w warunkach więziennych. Zaistnienie zaś nie było
jeszcze przepustką do salonów literackich czy szerzej -
artystycznych. Nie kreowaliśmy gwiazd ze stygma-tem kraty. Inna
sprawa, że niemal co roku znajdują się tu prace, których
publikowania nie powstydziłyby się pisma społeczno-kulturalne.
Zajmującym się pisaniem, często sięgającym po pióro w sytuacji
izolacji, z potrzeby szukania dialogu z innym, albo samym sobą,
staraliśmy się sugerować, którędy może przebiegać trakt zwany
literaturą. I to wydawało się najcenniejsze. Jeden z autorów
napisał, że za więzienne mury może trafić każdy. Brzmi to może jak
kiepskie usprawiedliwienie, ale czy na pewno tak do końca?
Z uzasadnienia:
Poetom zawsze łatwiej. Wystarczy udane porównanie, metafora, czy
koncept, by powiedzieć: „Coś w tym pisaniu jednak jest...". Z prozą
inaczej - to potrzeba wytrwałości i konsekwencji biegacza
maratończyka, z tą jednak różnicą, że sam fakt dobiegnięcia do mety
niczego jeszcze nie przesądza. Trzeba mieć swój rytm, oddech, czasem
zwolnić, zboczyć z głównego traktu, zniknąć, osłabnąć, by
niespodzianie pojawić się na finiszu. Od lat z podziwem czytam prozę
Grzegorza Olszewskiego, bardzo rozpoznawalną w bluszczowatości
języka. To właśnie językowa rzeczywistość naprawdę staje się
bohaterem jego pisania. Z drugiej strony mamy poprawną prozę
(opowiadanie Tadeusza Skwarczyńskiego, fragment powieści sensacyjnej
Rajmunda Jacka Podoby), bardziej drapieżną Macieja Wolińskiego,
Andrzeja Laskowskiego, Marka Borowika). Czy można się dziwić, że
autorzy piszą najchętniej „czytadła"? Przecież rynek nie tęskni już
za niczym innym, także pewnie koledzy spod celi.
Jacek Pierzak
Powrót
Wigilię Bożego Narodzenia Dwutysięcznego piątego Spędzimy już razem
Postaw nakrycie Niech czeka...
Jak dawniej
Podzielimy się opłatkiem Popatrzymy w niebo Przy białym obrusie Jak
przy głowie Pana Boga
Odsiedziałem swoje Dziesięć lat Teraz będę kradł Ludziom złudzenia
Okradnę ich z kłamstw Zabiorę im fałsz i spryt Zostawię gołe ręce A
potem sprzedam (Diabłu za ogarek)
Wracam do was
Czekajcie
Jacek...
Papierowa miłość
Jeśli chcesz mieć ojca
Drogi chłopcze
Takiego co nie pali, nie pije
Od świtu pracuje
Ze zgiętym karkiem
Jeśli chcesz drogi chłopcze
Żeby ci ZOO pokazał Lub kupił małą kolejkę I ponosił na barana... To
wytnij go z Papieru I powiedz Mam to Czego Chciałem Oto on Mój
ojciec Który nie Pije nie Pali
Oddaje całą Pensję na życie I kocha Matkę i mnie Jak on mnie kocha
Dopóki, dopóki Deszcz Lub śnieg Nie zniszczy Tej miłości Z papieru
Nie rozwieje Marzeń na święta...
Barbara Różniatowska Moje Ja
Tak cicho w kąciku siedzi moje Ja
To takie proste - schować się i czekać
Ciekawe, czy dziś najpierw kopnie
A potem zje zupę
Czy może będzie doprawiona akurat
Akurat tak jaki smak będzie dzisiaj
Może alkohol nie będzie tak szalał
Nie wyleje strumienia przekleństw
Nie poruszy ręka, nie zamknie pięści
By ta znów zabiła kolejny dzień
Dzień spokoju i ciszy
Moje Ja patrzy w dal
Czego tam szuka?
Nadziei, której nie ma?
Boga, który nie patrzy w tę stronę?
Człowieka, co zatkał uszy?
Łez, co wyschły już dawno.
Policji - przecież gdzieś bank obrabowali..
Sąsiadki - ona nie widzi własnego cienia!
Siedź moje Ja... Tylko śmierć jest pewna!
|